Przeczytaj notkę pod spodem.
_____________________________
Dotarliśmy na próbę. Powitaliśmy cudownych fanów i poszliśmy
dalej. Mamy dzisiaj kolejna próbę. Siedziałam na podłodze, chcąc zacząć się
rozciągać, kiedy zostałam oślepiona ogromnym różowym misiem. Miałam wrażenie,
że był większy ode mnie.
-
Specjalna przesyłka dla Marissy Bie- znaczy Small. – Justin
wystawił głowę zza pluszowego misia.
-
Jest cudowny, kochanie! – wtuliłam się w zabawkę. Justin
musiał się odsunąć, ponieważ przytulając się do misia położyłam się na ziemi. W
efekcie usłyszałam śmiech i chichotanie.
Pluszak był mięciutki i wygodny. Nagle poczułam coś, a
raczej kogoś na moich plecach. Zanim odwróciłam głowę, Justin padł na podłogę
obok mnie.
-
Podoba ci się? – oplótł mnie ramieniem.
-
Kocham. – wstałam i pocałowałam Justina w usta. – Jak ją
nazwiemy? – potarłam brodę.
-
A co jest różowe i włochate?
-
Cotton candy.* – uśmiechnęłam się.
-
Nazwij ją Candy. – zasugerował.
-
Uroczo. Kocham ją, dziękuję. – objęłam dłońmi jego twarz i
zaczęłam go całować.
-
Ok, wystarczy, wy dwoje. Musimy trochę popracować! – poczułam
targanie misia.
Spojrzałam w górę i okazało się, że oddalałam się od
Justina. Gdy zerknęłam do tyłu zobaczyłam Nicka ciągnącego mnie i Candy. Potem
ujrzałam Justina biegnącego za nami.
-
Pomóż! On mnie porywa! – wyciągnęłam rękę.
-
Wstawaj, głupku.
-
Nie, Nick idź sobie. Przywiązuję się do mojego dziecka Candy.
– trzymałam misia.
-
Chodźmy, Ri. – Justin uderzył mnie w tyłek.
-
Ow! Uważaj sobie!
-
Uważam! – powiedział, robiąc to po raz kolejny.
-
To nie jest fajne! – zeszłam z pluszaka. – Zrujnowałeś moment
mojego przywiązywania się. – wysłałam mu zimne spojrzenie. Justin chwycił mnie
za talię i przyciągnął do siebie. – Jesteś dla mnie nieuprzejmy! O mój BOŻE. –
uszczypnęłam go.
-
Jeszcze nic nie widziałaś. – szepnął seksownie prosto do
mojego ucha, szczypiąc mnie w tyłek i uciekając. Czy on naprawdę… właśnie
powiedział… Co on powiedział?! Zaczęłam się śmiać z końca sceny.
Widziałam, jak mówił coś do Fredo, jednocześnie patrząc na
mnie i śmiejąc się. Pobiegłam za nim. Nawet Za się śmiał. Justin uniknął mnie,
biegnąc na same krawędzie sceny. Goniłam go.
-
JESTEŚ TAKI ŻENUJĄCY! – zeskoczyliśmy ze sceny.
-
WIEM, RI. POWINNAŚ MNIE UKARAĆ. – stanął przy samej scenie.
Zatrzymałam się. Nie było mowy, żebym go mogła złapać. Postanowiłam wrócić na
scenę.
Usiadłam na podłodze i zaczęłam się rozciągać.
-
Kochanie, wiesz, że się tylko z tobą bawiłem. – poczułam
ciepło jego warg na mojej szyi.
-
Wiem.
-
Pocałuj mnie. – domagał się. Posłuchałam się i pocałowałam go
w usta.
-
Chcesz mi pomóc? – spytałam. Usiadł naprzeciwko mnie i
rozłożył moje nogi. –
-
Naprawdę chcesz stąd wylecieć, prawda? – zaśmiałam się.
-
Patrz, to moje ulubiona część rozciągania się. – puścił mi
oczko.
-
Ty mały cwaniaku. – burknęłam.
-
Co? – uśmiechnął się cwaniacko.
-
Nic! – powiedziałam wysokim tonem i wyciągnęłam ręce do niego.
-
Nie chciałabym przeszkadzać, ale naprawdę muszę porozmawiać z
Ri przed próbą. – prosiła Sammie.
-
Pewnie. Możesz nas zostawić, kochanie?
-
Ta, nie ma problemu. – Justin wstał.
Co się stało, Sammie? – zapytałam zaniepokojona. *Cotton candy - wata cukrowa.
_____________________________________
Hej! Przepraszam, że tydzień temu nie wstawiłam rozdziału.
Napiszcie, czy Wam się spodobał, bo to bardzo motywuje. Może być krytyka, Wasz nick na tt, cokolwiek.
Będę wstawiała nowe rozdziały w każdą sobotę.
Do następnej! :D
Uuuu Marissa Bieber 👌 podoba mi sie to😂 swietnie kochanie ❤️
OdpowiedzUsuńSuper !! Czekam na nowy @luvuswag
OdpowiedzUsuńjhkdsf świetnuy
OdpowiedzUsuńCiekawe o czym Sammie chce pogadać ;o
życzę weny w tłumaczeniu x
@opshxmmings
swietne @zxcvjklx
OdpowiedzUsuńI teraz się zastanawiam o co jej chodzi hahaha
OdpowiedzUsuńŚwietnie tłumaczysz xx /@pldirectioners2
Cudowny! *.* jestem na maxa ciekawa o czym Sammie chce z nią pogadać. Xd nie mogę się doczekać nexta! <3
OdpowiedzUsuńŚwietne.
OdpowiedzUsuń@funJ_Biebera
Spodobał się ^^ tylko teraz mam niezmierną ochotę na watę cukrową i jakiegoś misia :)
OdpowiedzUsuńCzekam na najbliższą sobotę, chociaż pewnie będę w tym czasie na urodzinach kuzynki i przeczytam dopiero w niedzielę :)
@freeaffection
Świetny rozdzial czekam na następny ♡ ♡
OdpowiedzUsuńNajlepszy <333
OdpowiedzUsuń