Dzisiaj jeden rozdział, bo potem będzie się dziać, rozdziały będą dłuższe i wgl. Zwracajcie mi uwagę, jak zauważycie jakieś błędy, bo chcę pisać co raz lepiej :) - Jeśli chcesz, żebym Cię informowała to napisz w komentarzu, albo na twitterze.
- Nie wiem, kiedy następny rozdział/y
- Autorka i oryginał w zakładce "kontakt"
- Jak widać, mamy ładny szablon na blogu, dzięki @szanella1 , http://szanella-graphic.blogspot.com/
*Założyłam ask'a, więc jak coś, to tu zadawajcie pytania: http://ask.fm/FolllowMeJB
SKOMENTUJ!
26. Time To Go.
Więc minął tydzień, w którym mało widziałam Justina.
Potrzebowałam trochę dystansu i czuję się już lepiej. Co prawda nie do końca,
jeśli chodzi o sprawię z Lando, ale czas ruszyć, bo mam wiele ważniejszych
powodów do zmartwień. Mam świetną przyszłość przed sobą.
Tęsknię za Justinem, pomimo tego że widujemy się codziennie
na próbach. Nie spotykamy się za dużo. Ten czas z dala od niego był kluczowy,
bo od teraz będziemy koło siebie 24/7.
Dzisiaj wyjeżdżamy w trasę. Jestem super zdenerwowana lotem!
Mam nadzieję, że Justin – przepraszam, mój telefon dzwoni.
-
Halo?
-
Taksówka czeka na dole, madame.
-
Oh, okej. Zaraz schodzę.
Rozejrzałam się dookoła, żeby nie zapomnieć niczego. Moje
torby były obok drzwi, czekając na wyjazd. Otworzyłam drzwi i wyjrzałam na hol.
Zobaczyłam ten dziwny wózek na kółkach. Chwyciłam go i przywiozłam do pokoju.
Wpakowałam bagaż i popchnęłam na hol. Zajmowało to taak długo. Szukałam jakiejś
recepcjonistki, żeby mi pomogła, ale nie było żadnej. Zrobiłam kilka kroków w
tył, a potem pobiegłam do wózka i wskoczyłam na niego. Poleciał przez hol.
Użyłam stóp, żeby przyspieszyć.
-
Wooooooo! – krzyczałam.
-
PANIENKO! – usłyszałam głos.
Wyskoczyłam z wózka.
-
To nie zabawka. – gruby i łysy facet mnie poinformował.
Drzwi od windy się otworzyły. Weszłam do niej i wepchnęłam
tam wózek.
-
Wiem, przepraszam! – krzyknęłam do niego.
Kilkanaście minut później, dojechałam na lotnisko. Wszędzie
byli fani i paparazzi. Zostałam zabrana do innego wejścia, gdzie było ich
jeszcze więcej. Zgaduję, że jeden z Justina ochraniarzy czekał na mnie,
ponieważ natychmiast zostałam eskortowana do mojej bramki, ale nie odbyło się
bez histerycznych krzyków fanek.
-
TO PRAWDA, ŻE UMAWIASZ SIĘ Z JUSTINEM?!
-
JESTEŚ SINGIELKĄ?!
-
NIE JESTEŚ W JUSTINA TYPIE, TRZYMAJ SIĘ OD NIEGO Z DALEKA!
-
JESTEŚ STRASZNA!
-
JESTEŚ BOSKA!
Zakryłam twarz i przeszłam przez bramkę, a potem wsiadłam do
samolotu. Usiadłam na swoim miejscu i głośno wypuściłam powietrze.
-
Jezu Chryste! – poprawiłam włosy.
-
Mogę koło ciebie usiąść? – od razu wiedziałam kogo to był głos
i wielki uśmiech pojawił się na mojej twarzy.
Justin usiadł i położył ręce na moim ramieniu.
-
Szalenie było na lotnisku?! Cieszę się, że bezpiecznie
dotarłaś. – pocałował mnie w czoło.
-
Szaleńczo! Nigdy nie byłam w takiej sytuacji. – uniosłam stopy
i oparłam o siedzenie.
-
Będziesz musiała się przyzwyczaić. – spojrzałam na moje
kolana.
-
Taa, chyba tak…
Wytknęłam mu język.
Super :) Ja nie zauważyłam błędu.
OdpowiedzUsuńidzie Ci świetnie kochanie ! super rozdzial x
OdpowiedzUsuńświetne xx a tam nie powinno być chwyciłam go zamiast chwyciłam do? @polish__fan
OdpowiedzUsuńTaak, masz rację. Już zmieniam :)
Usuńsuper rozdział *0* jak zwykle xd
OdpowiedzUsuń@sothisisdream
Dziekuje bardzo za to, ze tlumaczysz to regularnie, bo wiekszosci sie po dluzszym czasie nie chce tlumaczyc. Czekam na kolejny xx
OdpowiedzUsuńŚwietne.
OdpowiedzUsuńCzekam na kolejny.
omg omg czekam na kolejny :) /@KlaudiaSwaggg
OdpowiedzUsuńświetny xx
OdpowiedzUsuńświetny :)
OdpowiedzUsuńdoskonaly, jak zwykle z reszta x
OdpowiedzUsuńswietny *w* @impolishollg
OdpowiedzUsuńtrochę mało akcji, ale mi się podoba x
OdpowiedzUsuńczekam na kolejny
@Agnes5542
cooooool xx
OdpowiedzUsuńkocham to ff :))))
@bieberahgod
cudowny/ BadGirlBitches_
OdpowiedzUsuńcudowny rozdział <3
OdpowiedzUsuńświetnie tłumaczysz :)
Genialny !!! Nie mogę doczekać się nexta ! <3
OdpowiedzUsuńJeju jaki krótki :c miłego tlumaczenia xx @smiletoperfect
OdpowiedzUsuńFajne opowiadanie. Świetne!
OdpowiedzUsuń@AwwMyNiallx
Super razdzial z reszta tak ja wszystkie ;) @kaczuszka_horan
OdpowiedzUsuńJak* @kaczuszka_horan
Usuń