-
1 i 2 i 3 i 4. 5. 6. 7. 8! Ugh! – podskakiwałam, odreagowując
stres. – Jeszcze raz 1 i 2 i 3 i 4. 5. 6 – cisza opanowałam cały mój pokój
-
Musisz zrobić sobie przerwę. Ćwiczysz już kilka godzin. – moja
współlokatorka April ją przerwała
Otarłam czoło. Lśniłam nie dlatego, że jestem ładna, tylko
przez to, że się spociłam.
-
Muszę się upewnić, że wszystko jest idealnie! – dopingowałam
samą siebie.
-
Tak, ale nie będziesz lepsza, jak się wykończysz. Wiem, jak
bardzo tego chcesz, ale w tym momencie maskujesz się. Za dużo robisz i myślisz
o tym. Rissa, ty już to masz! Proszę, weź prysznic, zrelaksuj się i przygotuj
psychicznie na jutro. – April obtoczyła koło mnie wieżę.
Otarłam twarz. Miała rację. Muszę sobie wszystko poukładać i
przygotować się na jutrzejszą próbę. Zaczęłam masować swoje ramię. Myśl o
jutrze sprawiała, że mój żołądek był jak supeł.
Weszłam do łazienki i zobaczyłam nieznaną figurę w lustrze.
Spojrzałam jeszcze raz i to byłam ja. Wyglądałam na wykończoną i zestresowaną.
Zakryłam twarz rękoma. Delikatnie przycisnęłam worki po moimi czerwonymi
oczami. Położyłam głowę na umywalce i spojrzałam na rury.
Nieważne, jak bardzo byłam zmęczona – musiałam wziąć
prysznic. Rzuciłam ubraniami, po czym opadły na podłogę w tym samym czasie.
Leniwie podeszłam do prysznica i weszłam do środka. To było ukojenie, czuć, jak
spływała po mnie ciecz. Czułam wodę na swoich zmęczonych i obolałych mięśniach.
Chwyciłam gąbkę i zaczęłam delikatnie myć się żelem. Stanęłam naprzeciwko
ściany prysznicowej.
Pozwoliłam sobie na kilka ziewnięć, które pozostawiły mokre
oczy i ciężkie powieki. Moje ciało cierpiało, to wszystko dla jednego dnia.
Masowałam swój kark, byłam bardzo spięta. Negatywne myśli były w mojej głowie
przez ostatni tydzień.
Około 20 minut później wyłączyłam wodę i wyszłam spod
prysznica. Potarłam skronie, mając nadzieję, że to zniweluje mój ból głowy.
Umieściłam ręce na ladzie od umywalki i zaczęłam się rozliczać. Czemu robisz to
sobie? Od kiedy wątpisz w swój talent? W swoje możliwości? Czemu w siebie
wątpisz?
… ponieważ idę na przesłuchanie do jednego i jedynego Justina Biebera. ______________________________________
Pierwszy rozdział mamy za sobą :)
Oryginał jest tu: http://www.wattpad.com/story/5449917-body-rock
a autorką jest @doeneseya
Tłumaczę ja, @FolllowMeJB
Mam nadzieję, że Wam się podoba
xx
Jak na razie fajnie się zaczyna, czekam co będzie dalej. :)
OdpowiedzUsuń@yoxbiebs
Zapowiada się ciekawie, będę czytać :)
OdpowiedzUsuńTrochę krótkie, ale pomysł jest naprawdę dobry, czekam na kolejny rozdział.
OdpowiedzUsuń+ Może poszukaj jakiejś osoby na tt, żeby zrobiła Ci szablon? Przyciągnie pewnie on więcej czytelników :)
@alohademz
Ja tylko tłumaczę, więc długość nie zależy ode mnie.
UsuńJuż o tym myślałam, jakoś skombinuję szablon :D
super czekan na następny
OdpowiedzUsuńświetne ♡ możesz mnie informować o kolejnych? / @polish__fan
OdpowiedzUsuńjasne :)
Usuńfajnie się zaczyna :)
OdpowiedzUsuńomg świetnie się zaczyna, czekam na kolejny :))
OdpowiedzUsuńwow nie wiedziałam że to tłumaczenie xd bardzo fajnie się zaczyna :) informuj mnie @MartynaSmile
OdpowiedzUsuńJuż nie mogę doczekać się następnego <3
http://second-vistage-fanfiction.blogspot.com/
myśle że będzie fajne xox @iJeves
OdpowiedzUsuńZapowiada się ciekawie. Czytam dalej xx
OdpowiedzUsuńjuż to lubię:) @Kidpurplerauhl
OdpowiedzUsuńZapowiada się naprawdę fajnie, zdecydowanie będę czytać x
OdpowiedzUsuń@livemylifexxo
fajnie sie zaczyna xx @biebsiuryx
OdpowiedzUsuńZapowiada sie ciekawie :) tłumaczenie fajne i zrozumiałe xx @xchourossx
OdpowiedzUsuńZaciekawiło mnie, zobaczę jak będzie dalej xx /@pldirectioners2
OdpowiedzUsuńDobry początek, zarówno dla autorki, jak i tłumaczki :) Historia oryginalna jest już zakończona? Przyznam szczerze, że cierpliwością nie grzeszę ^^
OdpowiedzUsuń@tfkwarofchange
super :)
OdpowiedzUsuńNieźle się zapowiada, zaraz zacznę czytać następne rozdziały
OdpowiedzUsuń